Jednym z najczęściej wybieranych kosmetyków przez klientki drogerii jest peeling. Panie chętnie poddają się zabiegowi oczyszczania skóry również w salonach kosmetycznych. Czy jest to przejaw mody, czy po prostu docenienie zalet pozbycia się obumarłych komórek naskórka?
Po co robić peeling?
Peeling polega na delikatnym złuszczeniu naskórka, co pomaga w oczyszczeniu skóry i jej regeneracji. Warto w szczególności stosować go na twarz, która jest silnie narażona na działanie niekorzystnych czynników zewnętrznych. Chodzi tu o wiatr i słońce, które mogą przesuszać cerę, o zanieczyszczenia powietrza, a także stosowane kosmetyki, których nadmiar również może odbić się niekorzystnie na kondycji skóry.
Istnieją jednak naturalne mechanizmy odnawiania naskórka. Po co zatem peeling? Przydaje się on szczególnie dojrzałym kobietom, ponieważ z wiekiem procesy regeneracji skóry ulegają spowolnieniu. Zabiegi oczyszczenia, zwłaszcza, gdy są to peelingi naturalne, działają następująco:
- usuwają martwe komórki,
- szybko wygładzają i rozjaśniają, a także odżywiają skórę,
- przyspieszają proces jej odnowy,
- udrażniają gruczoły łojowe i usuwają nadmiar sebum.
Naturalne peelingi sprawiają, że skóra zachowuje piękniejszy wygląd. Zmniejszają też ryzyko podrażnień. Dodatkowo można je zrobić samodzielnie, gdyż są proste w wykonaniu i używa się do nich najczęściej produktów, które obecne są w każdym domu (jak sól, fusy po kawie czy soda oczyszczona).